piątek, 10 lipca 2015

Polskie Pharmaceris lepsze od zagranicznego Nuxe

Produktów Pharmaceris używam już od lat i zdecydowanie je lubię i nie przeżyłam z nimi nigdy jakiegoś zawodu.



Ostatnio będąc w aptece dostałam próbki nawilżającego kremu na dzień Nuxe i postanowiłam użyć go pod makijaż przed wyjściem do pracy..

Nigdy w życiu nie miałam takiej tragedii na twarzy. 





 

- fluid nierównomiernie się rozsmarował na kremie
- krem się zrolował
- musiałam tak wyjść z domu, bo nie miałam czasu się ponownie pomalować
- po kilku godzinach moja zadbana cera wyglądała jakbym miała egzemę - pojawiły się na niej suche płaty - nie skórki - PŁATY zrolowanego fluidu (nos, policzki, broda okolice brwi), które bardzo nieestetycznie odstawały od reszty twarzy
- musiałam chusteczkami ścierać wszystko z twarzy, bo wyglądała tak tragicznie jak nigdy



Nie ukrywam, że bardzo się wkurzyłam. Jak można proponować klientkom krem na dzień, który w ten sposób reaguje ze skórą i makijażem..

Kremy Pharmaceris na dzień po prostu uwielbiam. Makijaż wygląda na nich idealnie. Robią to co trzeba. Skóra jest zadbana, nawilżona, mają filtry SPF, nigdy się nie rolują, nie wysuszają, nie uczulają.

Kremy Pharmaceris, które sprawdziłam i polecam:):



VITA-SENSILIUM Lekki krem głęboko nawilżający do twarzy SPF 20


A jednak, polska marka zwyciężyła w tej dziedzinie. Z kremami Vichy miałam podobnie (Idealia, Aqualia i ten zielony) - również się rolują, szczypią mnie i nie nawilżają..

Polecam Pharmaceris, jak dla mnie na 100% pokonał te inne, zagraniczne marki..






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz